Omijanie wymagań instalacyjnych systemu Windows 11: ryzykowne zagranie, nawet bez Flyoobe lub Tiny11
Instalacja systemu Windows 11 na starym komputerze jest kusząca, zwłaszcza gdy Microsoft blokuje wszystko swoimi wymaganiami technicznymi. Ale nie nastawiaj się na to zbyt optymistycznie: nawet bez Flyoobe czy Tiny11, próba obejścia ograniczeń szybko staje się przepisem na katastrofę. Żaden producent – Lenovo, ASUS, Dell, Acer ani HP – nie oferuje oficjalnego planu B dla tych, którzy chcą wymusić ten problem. Wymagania narzucone przez Microsoft – TPM 2.0, Bezpieczny rozruch, kompatybilność z procesorem – powodują frustrację. Wielu próbuje ominąć te przeszkody, korzystając z narzędzi lub skryptów, ale uwaga – to nie tylko zabawa. Pomysł wydaje się kuszący: wydłużyć żywotność komputera, uniknąć zakupu nowego Lenovo lub najnowszego HP, uciec od marketingowego natłoku.
TPM, Bezpieczny rozruch, procesor: Microsoft poluje na stare komputery
Sommaire
- 1 Nazwijmy rzeczy po imieniu:
- 2 Wymuszanie instalacji na starej obudowie otwiera drzwi do wszelkiego rodzaju problemów: nieaktualnych sterowników, niezgodności sieciowych, nieoczekiwanych awarii. I nie licz na to, że producenci tacy jak HP, Acer, ASUS czy Lenovo pomogą w przypadku problemów po migracji. Ich infolinia szybko się rozłącza, gdy komputer działa w konfiguracji odrzuconej przez Microsoft.
Nazwijmy rzeczy po imieniu:
Microsoft utrudnia życie komputerom wyprodukowanym przed 2020 rokiem swoją polityką. Nie da się zainstalować systemu Windows 11 na starszych komputerach Dell, ASUS czy Acer bez uciekania się do obejść. Ich lista sprawdzonych procesorów i obsesja na punkcie modułu TPM mają na celu wyprzedanie zapasów, a nie recykling komputera w rodzinie. Ci, którzy próbują majstrować przy systemie – modyfikując rejestr, używając zmodyfikowanych obrazów ISO, narzędzi takich jak Rufus lub instalując za pośrednictwem VMware lub Parallels – ryzykują nieprzewidywane komplikacje. Cios może nadejść w każdej chwili: ogłoszenie o końcu aktualizacji, awaria lub przyszła aktualizacja, która wszystko resetuje. Dlatego rozwiązania takie jak Flyoobe, nawet jeśli obiecują gruszki na wierzbie, są bezużyteczne na dłuższą metę.

Rufus
Oferuje dość proste obejście: omija Secure Boot, TPM i wszelkie wymagane konta Microsoft. Jest to wygodne, zwłaszcza jeśli Twój komputer Dell lub Lenovo utknął z powodu oprogramowania układowego. Ma jednak swoje wady: brak oficjalnego wsparcia, obniżone bezpieczeństwo i regularne powiadomienia ostrzegawcze już od pierwszej aktualizacji. Użytkownicy VMware lub Parallels na niestandardowych komputerach również mogą ominąć te ograniczenia, ale wszelkie błędy po instalacji będą ich winą. Microsoft zrzeka się wszelkiej odpowiedzialności, nawet za problemy zidentyfikowane przez społeczność.

Wymuszanie instalacji na starej obudowie otwiera drzwi do wszelkiego rodzaju problemów: nieaktualnych sterowników, niezgodności sieciowych, nieoczekiwanych awarii. I nie licz na to, że producenci tacy jak HP, Acer, ASUS czy Lenovo pomogą w przypadku problemów po migracji. Ich infolinia szybko się rozłącza, gdy komputer działa w konfiguracji odrzuconej przez Microsoft.
Co więcej, każda duża aktualizacja systemu Windows 11 staje się balansowaniem na granicy. Najmniejsza poprawka może ponownie aktywować sterowanie sprzętowe. Skrypt, który dziś działa idealnie, jutro może zostać zablokowany podczas fali aktualizacji, wymuszając całkowity reset. Krótko mówiąc, polegając na obejściach, pozostajesz poza oficjalnym procesem obsługi klienta, sam na sam z niestabilnością. Zrób to sam czy inwestycja: wybór, którego należy dokonać przed jakąkolwiek manipulacją. Usunięcie ograniczeń pozwala zaoszczędzić trochę pieniędzy, ale jakim kosztem? Biorąc pod uwagę czas tracony na naprawianie błędów, szukanie trudnych do znalezienia sterowników i znoszenie dziwacznych restartów, kalkulacja zawsze faworyzuje w pełni kompatybilny sprzęt. Lenovo, Dell, HP, ASUS i Acer: oferują modele gotowe na system Windows 11 bez żadnych problemów.
Comments
Leave a comment